piątek, 5 lipca 2013

White Lady - zdjęcia

Dzisiaj nie będzie strojów mojego autorstwa. Dzisiaj będzie kawałek innej mojej twórczości, co prawda raczkującej, ale zawsze jakiejś - będą zdjęcia ;) Od października 2012 roku, chcąc nie chcąc musiałam zacząć współpracować z jakże skomplikowanym urządzeniem jakim jest aparat fotograficzny. Wcześniej - owszem, naciskałam guziczek chcąc uwiecznić jakiś strój albo pstryknąć komuś fotkę w ramach bardziej rozrywki niźli sztuki, ale fotografią nie nazwałabym tego nigdy. A tutaj nagle trzeba się martwić o ustawienie modelki, kadr, ustawienie aparatu żeby robił zdjęcia wedle mojego życzenia, przyzwyczajona głównie do maszyny do szycia miałam problem z zawarciem przyjaźni z nowym sprzętem. Ale - jak trzeba to trzeba. Po jakimś czasie zaczęło mi się to nawet podobać. W końcu zrobiłam zdjęcia, które nawet mi się podobają, co prawda wyszły trochę z przypadku, ale ponieważ dzięki temu nauczyłam się jak podobny przypadek wywołać, to jestem bogatsza o nowe doświadczenie i umiejętności, tak więc wcale nie żałuję, że efekt zawdzięczam bardziej przypadkowi niż celowemu działaniu ;)

Do zdjęć pozowała, a także robiła makijaż piękna Monika. Stylizacja moja.


Na dzień dzisiejszy nie potrafię powiedzieć, czy zainteresuję się fotografią głębiej, czy bardziej potraktuję to jako ciekawą przygodę, póki co czeka mnie jeszcze jeden semestr z tym przedmiotem, więc nigdy nic nie wiadomo ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz