poniedziałek, 2 lipca 2012

Kwiecista staroć

Dzisiejszy post będzie mocno zaległy, gdyż dotyczyć będzie sukienki uszytej w sierpniu zeszłego roku, jednakże z racji tego, iż to jedna z moich najbardziej udanych kreacji chciałam ją tutaj gdzieś wrzucić. A ponieważ na nowości trzeba będzie trochę poczekać, ponudzę chwilowo starociami.
Dodam, że biała bluzka pod sukienką nie jest szyta przeze mnie, to body ukradzione z szafy mamie ;)

Kolor w rzeczywistości trochę różni. Mam słabość do majstrowania ze zdjęciami w gimpie ^^





















3 komentarze:

  1. Cudowna sukienka, chylę czoło. Najbardziej podoba mi się materiał. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam czekam aż będzie mnie stać na Twoje usługi krawieckie, bo przyda mi się parę sukienek :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O, to, to :P jak WaćPanna powyżej napisała ;)

    OdpowiedzUsuń